Bardziej mus niż dżem...
intensywnie czekoladowy i lekko kwaśny.. :)
immm.. idealny do owsianki.
Potrzebujemy:
(proporcje "na oko")
miseczkę/dwie miseczki wydrylowanych wiśni (ile macie)
2-3 łyżki gorzkiego kakao
2-4 łyżki stewii w proszku
gorącą wodę
Do garnuszka z grubym dnem wrzucamy wiśnie, zasypujemy stewią i dodajemy odrobinę wrzącej wody. mieszamy dokładnie i na małym ogniu gotujemy około 20 min. Dolewając w razie co kilka łyżek wody i koniecznie od czasu do czasu mieszając żeby się nie paliło. Dodajemy kakao i jeszcze troszke wody i ewentualnie wiecej stewii jak za gorzkie/kwaśne i gotujemy jeszcze około 10 min. Jak chcemy dżem to musimy to jeszcze pogotować przez jeszcze 2 dni po około 1 godzinie dziennie mieszając. Ale ja zjadłam zanim zdążyłam zrobić jakikolwiek dżem :P
Smacznego lata!!
O rany, jakie to musi być pyszne. *_* Nie ma bata, robię!
OdpowiedzUsuńPyszności!
OdpowiedzUsuńZrobiłam ostatnio, ale z bananem:D
Ja też lubię takie dżemo - musy! mniam <3
OdpowiedzUsuńNiedawno robiłam taki z truskawek, z wiśni tez musi byc super :)
OdpowiedzUsuńo mniam! idealny do mojej kaszki mannej <33
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam na mojego nowego bloga poświęconemu mojej chorobie i pieczeniu :) http://bakememuffin.blogspot.com/
Kocham słoiki! <3
OdpowiedzUsuń