Zdrowe babeczki?!
Oczywiście!!
Zamieniamy olej na kefir, używamy mąki pełnoziarnistej, a kawałeczki mlecznej czekolady na czekoladę gorzką. Zamiast kremu ze śmietany i masła, użyjemy serka homogenizowanego i żelatyny :)
Babeczki zrobiłam na impreze, dlatego użyłam małych foremek.
Łatwo się je robi... i zjada :)
Potrzebujemy:
200 g mąki pełnoziarnistej (np. Lubella)
50 g mąki graham (żeby było jeszcze zdrowiej)
2 łyżki czubate kakao gorzkiego
2,5-3 łyżki stewii
(mozecie użyć słodzika lub miodu/cukru,
ale ja uwazam że stewia jest zdrowsza i nie podnosi nam cukru we krwi)
kilka kropel aromatu waniliowego
jajo
250 ml mleka
90 ml kefiru
10 ml oleju
2 łyżeczki proszku do pieczenia
pół łyżeczki sody oczyszczonej
gorzka czekolada
2 łyżki rodzynków
2 łyżki żurawiny suszonej
serek homogenizowany nat z mała zawartościa tłuszczu 250g
2 łyżeczki żelatyny
owoce do ozdoby
Mąkę, stewię, proszek, sodę, kakao mieszamy w dużej misce. Olej, kefir, jajo, mleko i aromat mieszamy widelcem w osobnej miseczce i gdy się połączą to dodajemy do suchych składników w dużej misce. Mieszamy do uzyskania jednolitej masy. Dodajemy połamaną lub posiekana na kawałeczki czekoladę, rodzynki i żurawinę. Nakładamy ciasto do mniej-więcej połowy formy (bo urośnie sporo) i wkładamy do piekarnika (200 st., termoobieg) na 7-8 min - mini foremki, 15-20 min - zwykłe duże foremki.
Po tym czasie wykładamy babeczki z foremek (moje są bez papierków, bo piekłam w formach sylikonowych- świetnie wypadały z formy- polecam) i czekamy aż ostygną.
W trakcie pieczenia robimy krem. Żelatyne rozpuszczamy w małej ilości goracej wody. Dokładnie mieszamy, aż do całkowitego rozpuszczenia. Dokładamy serek homo, stewię i kilka kropel aromatu waniliowego- smakujemy i najwyżej dosładzamy według uznania. Wstawiamy do lodówki i od czasu do czasu mieszamy w trakcie chłodzenia. Gdy krem bedzie już bardzo gęsty to przekładamy go do szprycy i wyciskamy małymi porcjami na babaki. dekorujemy owocami- chłodzimy i gotowe :)
Sa przepyszne- polecam!
ale pyszne:D! już je kiedyś u Ciebie widziałem chyba:> albo to nie te:D
OdpowiedzUsuńwtedy były podobne, ale te są na 100% przekombinowane na zdrowe :) dobrze że zostawiłam sobie 2 duże, bo na imprezie nie zdążyłam zjeść żadnej .. :P
UsuńWyglądają wspaniale! Może niedługo je wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńzdrowe, piękne i smaczne- czego chcieć więcej? ;D
OdpowiedzUsuńsą śliczne i wyglądają bardzo smakowicie, na pewno spróbuję! :D
OdpowiedzUsuń