O tak!
Nadchodzi orzeźwienie!
Intensywnie miętowy... a zarazem truskawkowy..
koktajl popołudniowy :)
Potrzebujemy:
(na 600 ml koktajlu, czyli 2 takie szkl.)
około 250 g swiezych truskawek
300 g kefiru
sok z jednej cytryny
łyżeczkę stewii (lub 2- 3 łyżeczki cukru)
garść listków świeżej miety
Wszystkie składniki wrzucamy do wysokiego pojemnika i blendujemy az listki i truskawki się rozdrobnią.
Dobrze schładzamy, lub mozna też przymrozić odrobine.
Zimny i lekko kwaskowaty- tak jak lubie ;D
Mniam , mniam ;P
Musi cudownie orzeźwiać ;)
OdpowiedzUsuńBTW ostatnie zdjęcie- świetne! ta delikatna pianka... mniam ;D
pianka od ostrego miskowania. Koktajl byl chwilke w zamrażalniku i musiałam go "rozmiksowac " :)
UsuńA wiesz, jakoś nigdy nie robię koktajlów, nie wiem, czemu. Chyba czas to zmienić, bo ten wygląda pysznie.
OdpowiedzUsuńuwielbiam :) ale zamiast kefiru daję albo mleko, albo jogurt naturalny :)
OdpowiedzUsuń